piątek, 17 października 2014

Rozdział 27


Miłość to najpiękniejsze uczucie,
choć czasem czujesz w sercu kłucie,
nie ma na świecie nic piękniejszego,
jak kochać do bólu człowieka drugiego.
Żyć w ufności i wierności ,
kochać do nieprzytomności.

*Perspektywa Leny*

Zanim wyszliśmy to udałam się jeszcze do łazienki aby poprawić makijaż. Mój strój, Ala. Po 30 min byliśmy już nie daleko klubu "Euforia". Kiedy weszliśmy do klubu okazało się, że nie tylko my postanowiliśmy zabawić się w tym klubie był straszny tłok, ale to nas nie zraziło. Dzięki naszym chłopakom było nam łatwiej przejść, bo taki wielkolud to widzi wszystko. Szukaliśmy większego stolika, ale nic nie było więc udaliśmy się do barmana, który tylko nas zobaczył to zawołał do siebie Krzyśka i powiedział gdzie mamy się udać aby było nam wygodnie. Byłam tym zaskoczona, ponieważ nigdy nie byłam w takiej sytuacji postanowiłam zapytać o to Piotrka, ale to później. Po nie całych 15 min byliśmy już w sali dla VIP. Mieliśmy spokój od fanów i fanek chłopaków mogliśmy spokojnie rozmawiać na różne tematy i bawić się bez obawy, że ktoś nas zaczepi. Chłopaki poszli zamówić dla nas drinki, a my z dziewczynami zaczęłyśmy się poznawać, ale w miarę szybko złapałyśmy kontakt zauważyłyśmy, że łączy nas nie tylko siatkówka. Rozmawialiśmy też o modzie i kobiecych sprawach. Rozmawiałyśmy tak, że nawet nie zauważyliśmy powrotu chłopaków z naszymi drinkami.  Po jakimś czasie udałam się na parkiet aby potańczyć, ze mną zabrała się Ala która lubi tańczyć. Ma do tego dryg, bo jej ruchy są takie "zmysłowe" moje takie nie są. Zaczepił mnie jakiś chłopak, który chciał zatańczyć, ale ja chciałam już odmówić, ale chciałam zobaczyć reakcję Dawida, bo z sali mieliśmy dobry widok na parkiet. Widziałam jak wodził za mną wzrokiem gdy chodziłam i byłam na parkiecie posyłając mu buziaka w powietrzu. Widziałam w jego oczach iskierki złości ściskał ręce w pięść jakby chciał kogoś uderzyć. Nie zauważyłam nawet kiedy chłopak złapał mnie za rękę i zaczęliśmy tańczyć. Tańczyło mi się nawet dobrze, ale nie do końca czułam się przy nim komfortowo, ale nic nie mogłam zrobić. Liczyłam, że Dawid długo nie wytrzyma i przyjdzie po mnie, ale jak na razie nie doczekałam się. Leciała już kolejna piosenka, a ja nie mogłam uwolnić od niego chociaż mówiłam, że mam już dość i bolą mnie nogi od ciągłego tańczenia. Przy kolejnej w końcu doczekałam się zmiany partnera okazał się mój brat, który nie mógł już chyba wytrzymać tego co robię.
- Możesz mi powiedzieć co robisz?
- Chciałam zobaczyć czy Dawid jest o mnie zazdrosny, ale widać, że mu to nie przeszkadzało iż jego dziewczynę podrywa inny chłopak.
- Uwierz mi, że jego to tam nosiło. Ciężko nam było z chłopakami powstrzymać żeby zaraz nie rzucił się z pięściami na tego chłopaka.
- To czemu go powstrzymaliście?
- Nie chcieliśmy żeby zrobił krzywdę sobie, ale też temu chłopakowi. Zatańcz ze mną kilka piosenek, a potem idź do niego pogadać albo poczekaj aż się trochę uspokoi.
- Wiesz chyba masz rację. Teraz już sama nie wie czemu to zrobiłam może trochę go wkurzyć aby chciał mnie zabrać od niego. A w takiej sytuacji to było głupie z mojej strony.
- Widać, że on Cię kocha, bo od kiedy jesteście razem to nie mówi o nikim innym tylko o Tobie.
- Piotrek dziękuję Ci za tą rozmowę. Pokazałeś mi, że takim zachowaniem mogę stracić ważną i bliską mi osobę.
- Nie ma za co. Od tego jestem aby czasem przemówić Tobie żebyś nie popełniła jakiegoś błędu i potem żałowała.
Nic już nie powiedziałam tylko przytuliłam się do niego. Wiem, że chce on dla mnie jak najlepiej. Mieć takiego brata, przyjaciół i kochanego chłopaka to skarb, którego mi nikt nie zabierze, ale zawsze mogę to stracić. Trzeba pielęgnować miłość i przyjaźń, bo można ją stracić. Podeszłam  do Dawida chcąc go przytulić, ale on mi na to. Zrobiło mi się przykro, ale postanowiłam, że przeproszę go za to moje zachowanie.
-----------------------------------------------------------------------
Jak myślicie Dawid jej wybaczy? Cieszę się, że ostatni rozdział Wam się spodobał i mam cichą nadzieje, że ten również. Jak zawsze proszę o szczere opinie i komentarze.

11 komentarzy:

  1. czyzby szykowala sie powazna rozmowa z Dawidem? Weny zycze:*

    OdpowiedzUsuń
  2. zapraszam na dwójeczkę:* http://volleyball-its-my-life.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Będzie poważna rozmowa z Dawidem :)
    Czekam na kolejny z niecierpliwością.
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Oby Dawid jej wybaczył. Szykuje się poważna rozmowa....Zajebisty rozdział! Zapraszam do siebie na nowy. www.zycie-jest-jak-gra.blog.onet.pl Miłego dnia! :) Madzix

    OdpowiedzUsuń
  5. W sumie to o sam taniec nie może być aż tak zazdrosny. Chyba, że facet, z którym tańczyła Lena był nachalny i trzymał łapy tam, gdzie nie trzeba..
    Swoją drogą Dawid mógł to przerwać. Wystarczyło opanować hormony, podejść do nich i ich rozdzielić. Nie ciosem w twarz, ale zmianą partnera. :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapraszam na nowy 4 rozdział http://pojdziemytam.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  7. tak sie zastanawiam, o co właściwie się obraził? O to, że jego dziewczyna z kimś tańczyła? Eh, duże dziecko z niego. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. no co taki Dawid nerwowy?? Nie powinien tak sie zachowywać. czekam na kolejny. Świetny rozdział. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. zapraszam do mnie http://czas-obietnice-milosc-pasja-siatkowka.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobre :D fajan historia , w wolnej chwili zapraszam do mnie na opoawiadanie z siatkówką w tle http://youaremyluckyone.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń