Żeby coś się zdarzyło,
Żeby mogło się zdarzyć.
I zjawiła się miłość
Trzeba marzyć.
*Perspektywa Leny* Żeby mogło się zdarzyć.
I zjawiła się miłość
Trzeba marzyć.
2 lata później
Przez te lata sporo się zmieniło. Nasza kadra narodowa zdobyła Mistrzostwo Świata, a ja miałam okazję poznać resztę kadrowiczów. Okazali się oni tacy sami jak inni. Cieszę się, że w tej złotej drużynie był mój brat oraz chłopak. Tak dobrze czytacie z Dawidem zostaliśmy parą. Jestem na 2 roku studiów coraz bardziej cieszę się, że wybrałam ten kierunek studiów. Miałam okazję przebywać z nimi pod czas zgrupowania kadry, nie jako siostra i dziewczyna tylko pomoc kadrowemu fotografowi. Załatwili mi to Piotrek z Dawidem. Jestem im za to ogromnie wdzięczna. Nie dawno zmarła moja babcia, z którą wychowywałam się od małego. Mam wsparcie nie tylko w Dawidzie, Piotrku, Krzyśku, ale także innych chłopaków z klubu i reprezentacji. Poznałam na studiach dwie fajne dziewczyny oraz chłopaka jednej z nich. Koleguje się z nimi, ale nie zawieram bliskich znajomości tak jak z chłopakami czy Alą. Uważam, że prawdziwych przyjaciół można poznać wtedy kiedy ty masz problem są zawsze z tobą starają się pomóc, a nawet jeśli tylko są to wiesz, że możesz na nich polegać. Jak na początek Marca to pogoda nas nie rozpieszcza raz jest w miarę ciepło, a następnym razem chłodno, że z domu nie chce się wychodzić. Chciałoby się zrzucić już kurtki i móc ubierać lżejsze ubrania, ale jeszcze trzeba poczekać. Nastał Piątek, który przywitał mnie ciepłym słońcem chętnie wstałam z łóżka, a nawet z uśmiechem na twarzy. Udałam się do kuchni aby zrobić sobie śniadanie, jakie było moje zdziwienie, gdy zastałam w niej Alę, ale również Dawida. Siedzieli sobie i rozmawiali spokojnie nie zauważyli nawet, że stoję w drzwiach i przysłuchuje się ich rozmowie. Zżerała mnie ciekawość o czym oni mogą rozmawiać nie chciałam się jeszcze ujawnić, więc byłam cicho.
- Co planujecie z Leną w weekend?
- Jeszcze nie mamy do końca nic ustalonego. Czekam aż wstanie może zdecydujemy co będziemy robić.
- Aha. A może wybierzemy się gdzieś we czwórkę?
- Wiesz dobry pomysł. Co konkretnie masz na myśli? Chętnie poszedłbym gdzieś potańczyć i zabawić zarazem.
- Ja tak samo. Chcę trochę się rozerwać po ciężkim tygodniu, a poza tym dawno nigdzie nie wychodziliśmy razem.
- Pewnie teraz tylko czekać aż wstanie Lena i zgodzi się na wieczorne wyjście. Trzeba pogadać jeszcze Piotrkiem może ktoś jeszcze się skusi. Zabierzmy jeszcze kilku chłopaków z drużyny i będzie świetna zabawa. Wiesz jest kilku nowych zawodników i przydałoby się jakoś ich przyjąć do drużyny.
Postanowiłam już się ujawnić, bo za długo już stałam i słuchałam ich rozmowy. Weszłam do kuchni jakbym co dopiero wstała. Cześć Wam. Podeszłam do lodówki aby wziąć sok, na którego nabrałam ochoty. Wypiłam szklankę i odstawiłam do zlewu, a Ala kazała mi usiąść do stołu i zjeść przygotowane kanapki. Wiedziała jakie są moje ulubione. Postanowiłam zapytać Dawida co go sprowadza tak wcześnie.
- Dawid co Cię sprowadza do nas ?
- Pomyślałem, że może zechcesz iść na spacer, a wieczorem może pójdziemy potańczyć, wyszaleć się po ciężkim dniu.
- Pewnie mi się podoba ten pomysł, bo już dawno nigdzie nie byłam, a jestem młoda i trzeba korzystać z życia. Kto idzie z nami?
- Nasza czwórka, czyli Ty, Ja, Piotrek i Ala oraz może kilku chłopaków z drużyny. Myślałem nad Krzyśkiem z Iwoną.
- Nie mm nic przeciwko tylko powiedz mi o której?
- Może o 19?
- Jasne zgadzamy się, co Ala?
- Tak.
- To zostaje mi tylko poinformować resztę towarzystwa.
Po tej rozmowie i zjedzeniu kanapek udałam się do pokoju po ubrania i poszłam do łazienki, aby wziąć prysznic. Po 10 min byłam prawie gotowa pozostało mi tylko poczesać się i zrobić delikatny makijaż. Po 5 minutach byłam całkowicie gotowa więc udałam się do salonu aby powiedzieć, że możemy iść.
*****************************************
Witam mam nadzieję, że ten rozdział przypadnie Wam do gustu. Liczę na szczere komentarze, bo one dają mi motywacje.
Jejku ale przyspieszyłaś z akcją o.O
OdpowiedzUsuńJuż się przestraszyłam, że to koniec, ale na szczęście nie ♥
Rozdział cudowny ^.^
Czekam na więcej ;*
Pozdrawiam <3
Świetny rozdział :)
OdpowiedzUsuńSzybko czas przyśpieszyłaś,i to jest świetne.
Nie mogę się doczekać następnego,czekam z niecierpliwością.
Pozdrawiam ;*
No, no, no. Zostali parą. Fajnie :3 W końcu się doczekałam. Pozdrawiam i czekam na kolejny. Tym razem postaram się dotrzec o czasie
OdpowiedzUsuńCzyli jednak :)
OdpowiedzUsuńTaki przeskok był chyba potrzebny, żeby ta historia nie miała tysiąca epizodów :)
Jestem ciekawa, co się wydarzy :)
Pozdrawiam :*
świetny rozdział. przyśpieszyłaś akcje ale i dobrze ;) Jestem ciekawa co dalej i widzę,że Lena ma przy sobie przyjaciół i to jest najważniejsze. pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńA więc Lena jest już studentką i szczęśliwą dziewczyną Dawida!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się to ich wyjście do klubu, niech się bawią, w końcu młodzi są!
Pozdrawiam! :*
Świetny rozdział! Zapraszam do siebie:) http://volleyball-its-my-life.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńGenialny, czekam na następny i zapraszam do siebie ;)
OdpowiedzUsuńWygrała z najtrudniejszym przeciwnikiem. Wygrała z rakiem. Teraz jest niczym heros, jednak czegoś jej brakuje...
http://secrets-of-mylife.blogspot.com/
Zapraszam !!!
Ciekawy blog :) a u mnie nowy rozdział, zapraszam http://pojdziemytam.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń