Gdy twoje serce moje nie kochało
To by nic do ciebie dziś nie napisało
Lecz moje serce tak twoje miłuje
Ze ręka pisze co ono dyktuje
Po moim powrocie ze Spały. Zastanawiałam się kiedy mogłabym spotkać się z Ala i porozmawiać o jej przeprowadzce do Piotrka. Moja mama z Jarkiem pojechali do Dziadka Jurka aby zapytać czy nie zechciałby zamieszkać bliżej nas. Wstawiłam pranie, bo wzięłam niektóre brudne rzeczy Dawida mam zamiar je wyprać razem ze swoimi. Potem zaczęłam przygotowywać obiad padło na spaghetti, które uwielbiam. Po obiedzie postanowiłam uporządkować i posprzątać trochę mieszkanie. Więc udałam się do pokoju aby wziąć ubrania na zmianę. Wybrałam to (bez plecaka):
Zabrałam się do roboty. Zajęło mi to sporo czasu. Gdy skończyłam nie miałam siły na nic. Usiadłam na kanapie aby chwilę odsapnąć. Postanowiłam od razu zadzwonić do Ali czy nie ma ochoty wpaść do mnie. Już wybierałam numer telefonu gdy sam zacząć dzwonić okazało się, że to
właśnie Ala dzwoni.
- Halo?
- Hej Lena co robisz?
- Właśnie skończyłam sprzątać mieszkanie. Może masz ochotę do mnie wpaść na noc, bo mi się nie chce samej siedzieć.
- Bardzo chętnie.
- Cieszę się, bo chcę jeszcze z tobą o czymś pogadać.
- A o czym?
- To nie na telefon.
- Możesz mi chociaż powiedzieć o czym chcesz?
- Nie, bo lepiej będzie jak przyjedziesz do mnie i wtedy.
- Dobra o 18 będę pasuje Ci?
- Tak.
Była godzina 16.30, a ja nie wiedziałem co ze sobą zrobić zrobiłam ciepłą herbatę i wzięłam książkę 50 twarzy Greya słyszałam, że jest bardzo dobra. Nawet nie wiem kiedy ten czas tak zleciał i usłyszałam dzwonek do drzwi. Poszłam odtworzyć i zobaczyłam, że nie tylko Ala postanowiła mnie odwiedzić przyszła jeszcze Iwona oraz Kinga. Zapytałam je co chcą do picia, ale na razie nikt nic nie chciał. Iwona ze sobą przyniosła 2 butelki wina, a Kinga też jedną. Nie sądziłam, że taki wieczór był mi potrzebny. Postanowiłyśmy z dziewczynami, że co jakiś czas będziemy je sobie robić aby oderwać się od chłopaków oraz móc ich trochę obgadać. Nie byłyśmy z Alą jeszcze tak mocno wstawione, że postanowiłam zapytać jej o przeprowadzce na ten czas do Piotrka. Może to wydać się Tobie, że chcę Cię pozbyć z naszego mieszkania, ale to nie jest prawda. Mam do Ciebie pytanie i prośbę zarazem.
- Zgodziłabyś się zamieszkać na pewien czas u Piotrka w jego mieszkaniu, a potem jak moi rodzice znajdą sobie mieszkanie wróciłabyś do naszego.
- Zaskoczyłaś mnie tą prośbą, ale nie mam Ci tego za złe, ale mam prośbę dasz mi chociaż kilka dni na zastanowienie się.
- Oczywiście.
- Lena powiem Ci, że.....
==================================
Witam.
Zostawiam Wam nowy rozdział. Mam nadzieję, że będzie się miło go czytało.
Życzę Wam Wesołych i pogodnych świąt oraz szczęśliwego Nowego Roku.