sobota, 12 kwietnia 2014

Rozdział III



Gdy kiedyś wśród wieczornej ciszy
wspominać będziesz przyjaciół imiona,
o jedno proszę - nie zapomnij o mnie.
Zalicz o mnie do przyjaciół grona.

Kilka dni później 

Pięknego kwietniowego dnia  wybrałyśmy się z mamą do Rzeszowa. Chciałyśmy sprawdzić mieszkanie jak wygląda i czy trzeba zrobić w nim jakiegoś remontu. Od zawsze chciałam mieszkać w mieście, gdzie żyje się siatkówką i poczuć tą atmosferę kiedy jest się na meczu. Jednak jak na razie nie jest mi to dane, bo muszę skończyć szkołę oraz zdać maturę, a później zacząć myśleć o studiach. Od ostatniej rozmowy z mamą prześladuje mnie myśl, że jak udało się mamie zataić fakt iż kiedyś mieszkała i studiowała w tym mieście. Najbardziej interesuje mnie jednak co takiego się stało, że wróciła do swojej rodzinnej miejscowości, która jest niedaleko od Rzeszowa.  Udałyśmy się w drogę podczas której zaczęłam wypytywać mamę o jej przeszłość, ale nic nie chciała powiedzieć.
- Cieszę, że zgodziłaś się na to, abym mogła tu mieszkać. - powiedziałam
- Zgodziłam się tylko dlatego, że było widać, że tobie na tym zależy. Kiedy komuś zależy to trzeba mu w tym pomóc i wspierać, a nie utrudniać. - odpowiedziała
- Byłam zaskoczona taką odpowiedzią - uśmiechnęłam się
- Powiesz mi kiedyś co takiego się stało i dlaczego wróciłaś do domu? - Zapytałam
- Tak ale nie teraz tylko za jakiś czas. - odpowiedziała 
Po 10 minutach byłyśmy już w Rzeszowie oraz na Kwiatowej 12. Znajdowałyśmy się na osiedlu i udałyśmy się w stronę klatki zaczepiła nas starsza pani.
- Przepraszam pani Gosia Michalik? - zapytała
- Tak... O co chodzi? - zapytała mama
- Nie poznajesz mnie? Prawda? - Zapytała zaskoczona
- Nie...
- Nazywam się Maria Radosz. Mieszkam w tym samym bloku co ty kiedyś. - powiedziała
- Och pani Marysia, przepraszam nie poznałam - powiedziała ucieszona
- Nic się nie stało moja droga. Wracasz tutaj? - zapytała
- Nie przyjechałam z córką aby pokazać jej mieszkanie i oprowadzić po Rzeszowie. Poznaj to moja córka Lena
- Dzień dobry
- Witaj.. Jak będziesz czegoś potrzebować to przychodź do mnie zawsze pomogę.
- Dziękuję skorzystam na pewno. - powiedziałam
Nie minęło może z 10 min i byłyśmy już w mieszkaniu. Weszłyśmy do Kuchni, potem do Salon były tam: Sypialnia , Pokój Gościnny i mały Przedpokój. Kiedy obejrzałyśmy już całe mieszkanie postawiłyśmy udać się na spacer po Rzeszowie ale przeszkodził nam dzwonek do drzwi. Poszłam otworzyć i zobaczyłam w nich.........
************************************************************
Zostawiam Wam nowy rozdział. Dziękuję wszystkim za ostatnie komentarze, którą dają mi motywację aby dalej pisać.

13 komentarzy:

  1. ciekawe kim jest niespodziewany gośc. Na pewno nie miałaś na myśli pani Marysi. Zapowiada się ciekawie. Czekam na kolejny. Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawe kogo zobaczyła ;o
    Do następnego i zapraszam do siebie na nowy rozdział ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. U ciekawe ciekawe kto kam? Świetny rozdział czekam na kolejny z niecierpliwością.
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. http://siatkarskie-sny-czy-ty.blogspot.com/ Zapraszam na nowy rozdział ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. świetny rozdział,jestem ciekawa kto będzie niespodzianym gościem,może dawna jej miłość.dodawaj szybko.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Dodaj szybko następny. Też obstawiam, że ta jakaś miłość z przeszłości

    OdpowiedzUsuń
  7. zapraszam na 15 rozdział http://milosc-siatkowka-nadzieja.blog.onet.pl/
    !!! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. super zapraszam do siebie ;p http://onzawszebylprzymnie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. zaparszam na nowy 1 rozdział
    mam nadzieję ,że wpadniesz. http://milosc-siatkowka-nadzieja.blog.onet.pl/
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Widać, że mama Leny ma trochę do ukrycia ciekawe co to może być. Pozdrawiam Ania.

    OdpowiedzUsuń
  11. zapraszam na 2 rozdział, serdecznie zapraszam :* http://milosc-siatkowka-nadzieja.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  12. zaparszam na nowy 3 rozdział
    mam nadzieję ,że wpadniesz. http://milosc-siatkowka-nadzieja.blog.onet.pl/
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń