Gdy będziesz w wielkiej rozterce
jak okręt na wysokiej fali pamiętaj,
że kogoś serce bije za tobą w oddali.
jak okręt na wysokiej fali pamiętaj,
że kogoś serce bije za tobą w oddali.
*Perspektywa Gosi*
Nie mogłam uwierzyć, że.... właśnie tu spotkam swoją dawną miłość, o której do tej pory nie mogłam zapomnieć. Stałam na tej klatce i nie wiedziałam co mam robić uciec czy zostać i udawać, że się nie znamy chociaż byłoby to trudne. Mam tylko nadzieję, że on nie zrobi niczego głupiego. Postanowiłam zostać i zobaczyć jak to będzie.
- Dzień dobry. - przywitałam się
- Witaj Gosiu - Przywiał się
- Co słychać u ciebie ?
- Przyjechałam z córką, która wkrótce zaczyna studia w Rzeszowie. A u ciebie ?
- Założyłem rodzinę, ale nigdy nie mogłem zapomnieć o Tobie. Twoja córka jak ma na imię ?
- Gratulacje chociaż Tobie udało się być szczęśliwym, mi do tej pory nie udało znaleźć tego jedynego, ale już zdążyłam się przyzwyczaić.
- Przyszłam tutaj, bo ten chłopak szuka chyba twojego syna Piotrka.
- Tak tylko, że go na razie nie ma wyszedł i nie wiem kiedy wróci.
- A powie mi pan gdzie miał iść ? - spytał Dawid
- Do parku chciał pobiegać.
- W takim razie ja nie przeszkadzam i dziękuję. Do widzenia.
- W takim razie to ja te idę. Cześć
- Gosia zaczekaj porozmawiajmy
- Nie teraz daj mi trochę czasu. Muszę to wszystko sobie ułożyć w głowie.
- Dobrze, ale obiecaj mi, że porozmawiasz ze mną
- tak. Cześć
*Perspektywa Leny*
Siedziałam w mieszkaniu i czekałam aż mama wróci. Byłam ciekawa czy udało im się spotkać jego kolegę. Wzięłam książkę, którą uwielbiam czytać aby zabić czas czekając. W pewnej chwili przyszła mama, ale jakaś smutna i nie obecna usiadła obok mnie i patrzyła przed siebie.
- Mamo czy coś się stało?
- ......
- Mamo ?
- co? A nic tylko spotkałam kogoś kogo dawno nie widziałam
- kogo?
- swoją miłość
<><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><>
Miło mi, że podoba się Wam to co pisze.